» Horror czyli Kulthulhu » Scenariusze » Przeklęta Jura

Przeklęta Jura


wersja do druku

Zdobywca trzeciego miejsca w konkursie na przygodę do Zewu Cthulhu


Przeklęta Jura
Przedstawiamy zdobywcę trzeciego miejsca w konkursie na scenariusz przygody do systemu Zew Cthulhu, przygodę Przeklęta Jura autorstwa Tomasza 'Nagniota' Nowickiego.

Tekst nie został poddany korekcie ani redakcji, prezentujemy go w takim kształcie, w jakim został nadesłany na konkurs.

Pobierz plik (.pdf, 1 325 kB)



Czytaj również

Zew Cthulhu: Ściany
Szczury w murach
- recenzja
Call of Cthulhu: Arkham
Wieczne cienie lęgną się w tej ziemi
- recenzja
Zew Cthulhu: Szaleniec w budynku
Uwięzieni w obłędzie
- recenzja
Call of Cthulhu: Cold Harvest
Czerwony Cthulhu
- recenzja
Erpegowe polecajki 2023
Podręczniki pod choinkę

Komentarze


~Troll Slayer

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Przeklęte dinozaury jurajskie! Won do parku! :P
12-11-2011 22:59
~X-O

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Musiala byc straszna bryndza, skoro wygrywaja teksty nie dosc, ze z bledami ortograficznymi i zle napisane (styl, gramatyka, skladnia), to jeszcze z bledami typu "Shub-Higgurath" (proponuje sprawdzic, to nie jest jednostkowy przypadek).

W konkursach na scenariusz powinny zostac zaostrzone kryteria, bo to, co obecnie przechodzi, nie da sie czytac - podejrzewam, ze z lenistwa autorow (dys-costam nie jest wytlumaczeniem).
13-11-2011 10:51
Sting
    Masakra...
Ocena:
+1
...próbowałem się przez to przebić, ale poległem.

Tekst jest fatalnie napisany, zarówno pod względem stylu, składni jak i gramatyki. Poddałem się w okolicach trzeciej strony, dalej już w zasadzie kartkowałem.

Co do samego zarysu sesji, dla mnie jest on bardzo daleki do tego co uznaję za zgodne z wizją H.P.L'a.

Wielki Przedwieczny więzi jakiegoś nieistotnego sługę zamiast go po prostu zniszczyć, dodatkowo na straży stawia swojego awatara (sic!). Nie widzę tutaj nawet elementarnej logiki. Trudno mi w to uwierzyć.

Dalej dostajemy jakiś element horroru klasy C. Gniew Szuby jest ogromny, potępienie wieczne, ale wystarczy pięć ludzkich dusz i Wielka Przedwieczna zostanie ułaskawiona, a winy przebaczone. Ja rozumiem, że po coś BG muszą tam wejść, ale dla mnie brak w tym sensu.

Podoba mi się też system dylematów moralnych związanych z finałem. Są one ogromne. Zakończenie I - zgon, chyba że wyjdzie rzut, II - zgon, III - 50% szans na zgon, IV - nie umarliście, ale przez to, że nie zeszliście po dzieciaka to a) zginęliście później, b) do końca życia pracujecie w Tesco (sic!), c) spotkały was inne nieciekawe rzeczy.

Czy tak wygląda poprawnie zbudowany system wyborów moralnych i alternatywnych zakończeń? Tutaj nie ma żadnego dylematu moralnego! Jedyne słuszne rozwiązanie to - według założeń scenariusza - III, dodatkowo obłożone 50% szansą na zgon.

Rozterki moralne? Brak. Sukces lub porażka całej sesji zależy od jednego rzutu kostką. Po co w ogóle prowadzić taki scenariusz? Można od razu rzucić. Oczywiście gracze tego nie wiedzą, wie natomiast Strażnik, że 50% zakończeń to śmierć na miejscu, 25% śmierć lub zmarnowane życie BG, 25% - ewentualny sukces obłożony 50% szansą śmierci.

Jak napisał przedmówca, musiało napłynąć bardzo mało prac konkursowych. Bardzo mało.
13-11-2011 11:33
chimera
   
Ocena:
0
Niestety. Na cztery teksty, dwa moim zdaniem nie nadają się absolutnie do niczego, co zresztą ująłem w swoich komentarzach:

http://rpg.polter.pl/Konkurs-Zew-Cthulhu-wyniki-c23654
13-11-2011 12:18
~Armiel

Użytkownik niezarejestrowany
    Beznadziejne
Ocena:
0
Powiem tak - przygoda nie ma niczego, co mogłoby dać jej jakieś szanse. I jest napisana koszmarnym językiem dwunastolatka. Czytało mi się ją równie ciekawie, jak sprawozdanie finansowe.

Jestem w szoku, że taki scenariusz zdobył brąz?
Słowo do Autora. Pomysł może i świeży, ale z wykonaniem coś nie tak.
13-11-2011 13:41
~Chaos Spawn

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Niesamowity renesans Zewu Cthulhu. Świetny, barwny styl. Błyskotliwa, wielowątkowa fabuła, zaskakujące zwroty akcji, groza mrożąca krew w żyłach 10 latków... :)
Godny następca takich wyrobników jak Miłosz Brzeziński, Tomasz Andruszkiewicz czy jak mu tam... Lovecraft! :))
14-11-2011 09:58
nagniot
   
Ocena:
+3
Wszystko przeczytałem i wyciągnąłem wnioski. Poprawię się.
Na moje usprawiedliwienie dodam tylko to, że ostatni raz prowadziłem właśnie 13 lat temu. Ten scenariusz opracowałem o moje wcześniejsze doświadczenia.

p.s. Po za tym, Moi Drodzy, trzeba było samemu napisać super scenariusz i wysłać i zgarnąć nagrody, a nie jedziecie po mnie jak po burej s...e.
Pozdrawiam wszystkich :)
14-11-2011 11:01
~Armiel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Nagniot :-) Masz u mnie plusa za dobre przyjęcie tej niekonstruktywnej krytyki.

Zatem:

1. Język - słaby, nie wciąga, nie "buduje obrazów" w wyobraźni czytelnika. Są w nim zarówno błędy stylistyczne jak i rzeczowe (jak chociażby nazwa bóstwa).

2. Fabuła liniowa jak diabli. Tak faktycznie grało się 13 lat temu (sam prowadzę od 25). Teraz - trzeba popracować nad motywacją, nad wątkami pobocznymi, nad możliwością wyboru i decyzji. Plus za Wikingów. To miły akcent, ale też minus - jak gracz ma szybko "przeskoczyć". W końcu przygoda nie jest długa.

3. Błędy logiczne w fabule, które wypunktował mój któryś przedmówca!

Brawa, że Ci się chciało. Tyle.

15-11-2011 18:31

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.